wtorek, 28 czerwca 2011

Poznajmy się przez nagość ; dd

Się kręci ; dd

Wtorek . ; dd dzisiejszy dzień maxx !

ranek.. obudzona błyskawicznie przez oblanie wodą przez Miśkę i Tośkę ! <3 wieśniary zapamiętam ! ; dd przyszły po mnie po 9 bo chciały iść na zakupy ; dd

poszłyśmy do galerii, gdzie dałam przypała niezłego ; dd
weszłyśmy do housa ; dd chciałam sobie zobaczyć na stroje ; dd
wzięłam taaki ładny turkusowy do przymierzenia.. oczywiście z mojej nieuwagi weszłam jakiemuś przystojniakowi do przymierzalni. ; d ale pośmialiśmy bo był tylko bez koszulki ;d

przeprosiłam grzecznie po czym przeprowadziliśmy dialog:
-ojj.. bardzo przepraszam.
-no nie wiem jak mi się odwdzięczysz.
-tym samym ; d (powiedziałam na żarty) ; dd

i poszłam do przymierzalni obok ; d
nie traktowałam tego na serio ; dd
w czasie kiedy właśnie zdejmowałam stanik i byłam bez góry odsłoniła się zasłona ! masakra ; ddd

zobaczyłam a tam stoi ten koleś i mówi : miałem zrobić to samo ! ; d
zaczęłam się śmiać ; dd kazałam zasunąć kotarę i się ubrałam ; d
a on zniknął;d

Miśka również kupiła nieziemski strój.. ale w h&m ; d

zakupy nam się udały ;dd
jednak tego nigdy w zyciu się nie spodziewałam ;d
wychodząc z galerii zobaczyłam „tego” chłopaka ; dd zaczepił mnie i zaproponował, że w ramach rekompensaty zaprasza mnie na lody ;d zostawiłam dziewczyny i się zgodziłam ;d

poszliśmy to takiej nieznanej kafejki.. żeby było mało ludzi i można było pogadać ; )
fajny chłopak.. porozmawialiśmy.. pośmialiśmy ; d dał mi nr ; d odprowadził do domu i chyba będzie następny do mojej życiowej kolekcji ; )

tylko teraz nie chce lecieć z Maćkiem w kwadraciki ; d choć nie ukrywam, że Paweł faktycznie mi się spodobał ; d

"Przyjaciel" ♥

Zatem.. poprosił mnie do tańca.. poznaliśmy się miał na imie Maciek ; ) był rok starszy ode mnie ; dd tańczyliśmy również przytulankę, więc zdążyłam z nim poogadać ; d

Od razu wpadł mi w oko.. cały czas ze sobą tańczyliśmy ; )
Później ok. 22 zapytał czy idziemy się gdzieś przejść.. ha ha no to oklej idziemy. ; dd byliśy na rzecee ; dd

Na początku trzymaliśmy się na dystans jedna ta magiczna bariera powoli się zamywała ; dd
Coraz bliżej i bliżej.. ; dd zaczęliśmy się całować ; dd
Nie byłam pijana. ale on naprawdę mi się spodobał ; dd

Wiem, że pomyślicie, jak można całować się z chłopakiem, którego zna się parę minut.. no ale pomyślałam, że żyje się raz i poszłam na całość.. a „nóż widelec” ; d czasem coś z tego wyniknie ; p przesiedzieliśmy cały wieczór razem ; dd normalnie zachowywaliśmy się jak para ; dd

Tak w nawiasie to Tośka z Miśką również zakręciły się koło jakiś maanów ; d byli to koledzy Maćka, a wszyscy- razem z Majcherem mieszkają w tej samej wiosce mam do niej jakieś 3 km  ; )

Dochodziła 24. dzwoniłam do mamy. Ona oczywiście jak zwykle na czas odebrała nas z ogniska ; dd przez przypadek zobaczyła jak na pożegnanie daję buziaka Maćkowi ; dd
Ale to w sumie dzięki niemu wróciłam trzeźwa także powinna się cieszyć ; dd

Taa znajomość się taak normalnie nie zaaakończy ; ) zapewne będę z nim chodzić ;d

; *

niedziela, 26 czerwca 2011

Ogniicho ! melanże czas zacząć ; dd

 No więc taak.. wczoraj dzień, jak dzień. Wchodzę na fejsa i dostaję wiadomość od znajomego „dziś godz. 20 ognisko u Majchera (kolega z pobliskiej wioski). Myślę soobie no czemu nie.. przecież nie będę cały dzień siedzieć tylko w domu przed komputerem i od czasu do czasu pisać esów z Miśką i Tośką. Ugadałam się właśnie z nimi i jeszcze kilkoma innymi znajomymi, że wbijaamy i rokręcamy biiibe ; d

Była 6. Dziewczyny wpadły do mnie wspólnie się ubrać i zrobić jaką taką tapetee na ryj, aby jakoś wyglądać, albowiem trzeba było się jakoś pokazać przed znacznym tłumem. Wiele nie było co się stroić. Włożyłyśmy jeansy na dupę, bluzki, sweterki drobne szaliczki nie zapominając oczywiście o adikach <3.

Na imprezę zawoziła mnie moja mama. Oczywiście zaczęła się kłótnia, o której to my mamy wrócić. Niestety wyższość tego, że to ona miała po nas przyjechać zadecydowała, że mamy czas do 24.

Gdy przyjechałyśmy na miejsce było mnóstwo ludu. Wszystko fajnie zorganizowane.. Ławeczki, ognicho, kiełbachy itp.. ; dd nie ma co.. pomyślałyśmy.. no zapowiada się ciekawie ; )

Ledwo zdążyłyśmy zająć miejsca już zaczęła się kolejeczka ; dd nie chciałam za bardzo się spić ze względu, że wracam z mamą.. no ale w takim towarzystwie jak wszyscy na ciebie napierają to nie idzie odmówić. ; dd

Wszystko było okii ; dd impreza się rokręcała.. muza była.. były tańce.. haaaah tańce tańcami, ale za to z kim ! ;  p
 
Siedziałam spokojnie, objadałam się paluszkami. Miśka z Tośką wywijały na parkiecie (trwie) z jakimiś przystojniakami ; dd osobiście samej chciało mi się tańczyć ; dd widać było zauważył to pewien „uroczy mężczyzna” ; dd jakoś wcześniej nie rzucił mi  się w oczy.. ale jak się tak z bliska przyglądnąć to ciaaachoo !

Tak więc jeżeli chcecie wiedzieć, co dalej się działo, a było naprawdę „HOT” ; dd to dalszy ciąg ogniska w notce wieczorkiem ; dd

; **

sobota, 25 czerwca 2011

Wielki powrót !

Tak, wiem. Pewnie nie wiedzieliście z jakiego powodu przerwałam pisanie mojego bloga. Otóż sprawa jest prosta. Zabrakło czasu. Koniec roku był.. musiałam wszystko popoprawiać.. Dość dużo tego było.. ale teraz- w wakacje planuję częściej pisac.. może nie codziennie w zależności też jak czas mi na to pozwoli ; ) nowe notki już za niedługo ; ) 

pozdrowienia ! ; *