środa, 30 marca 2011

Love story ;*

Jooo ! ;d zacznę od tego, że Tosia moja ma dzisiaj urodziny, więc oficjalne 100 lat maała ;*  ! 
no a tak w ogóle to dziś dzień jakiś taki inny od wszystkich czyli prawie bez żadnych publicznych odpałów, ale nie całkiem taaki nudny ;d

szkoła jak szkoła.. dziś bez wagarów i tak nieciekawie ;d miałam dziś mały problem z nauczycielką..taak mnie wkurzyła, że rzuciłam w nią mokrą gąbką ;dd zoołzaa wzięła mnie do dyra ;/ choć powiem wam, że nie było tak źle  ! ;P byliście kiedyś ? on w sumie śmiał się, ale musiało mi się oberwać po zachowaniu ;/ ;d

ale cóż ..

Luckily, po szkole moje życie toczy się znaczniej interesująco.. ;d
Pamiętacie jak opowiadałam o tym Bartku przedwczoraj ? ;d napisał i się umówiliśmy.. ;d prawda co prawda, że w publicznym miejscu, ale było miło ;) myślę, że mu się podobam .. (choć jestem naprawde skromna) no ale to moja dzisiejsza filozofia ;d ja też zaczynam powoli coś czuć ;d aaach.. aż chce się żyć.. zwłaszcza jak jest wiosna ;d 

Niestety dalszą część dnia poświęciłam dziś na naukę, bo jutro mam dwa sprawdziany, więc nie mam za bardzo coo opowiadać dziś ;d ale co do jutrzejszego dnia mam znacznie ciekawsze plany too jutro będzie coś lepszego ;d ale to dopiero tomorrow ;d

A teraz ju ken dens ;d !
Aloha ;d

wtorek, 29 marca 2011

Łamanie zasad ! jaaazda ;d

Chyba potrzeba mi więcej takich dni jak ten.. choć on się jeszcze nie skończył.. po wczorajszych obmyśleniach postanowiłysmy z laskami i chłopakami z mojej klasy, że ogranizujemy laabę ;d (oczywiście dwie kujonice nie poszły.. Magda S. i Ania C. pozdrowienia dla was.. jesteście po prostu meega ;*)... kretynki.. ;d 

wybraliśmy się w miejsca raczej niedostępne dla rodziców tj. na górę parkową ;d odloty mieliśmy niezłe.. choć nie mieliśmy za bardzo prowiantu. zresztą nikt raczej nie chciał się spić.. nastawiliśmy się na zabawę .. tylko jaką ? 

zaczęliśmy grać w prawda czy wyzwanie na chamskie zadania.. w sumie na początku nic takiego, ale po zejściu do głównego parku troche HARDCORE był ;d Tośka uwodziła policjana kręcącego się tam.. haha jego mina ? bezcenna ;d Paweł kąpał się w rzece, Rafał miał żebrać kasę od starszych kobiet.. itd. jednak moje zadanie.. chyba nie zapomnę go do końca..

Oczywiście pomysł chłopców ! haha zabiję was ! x d kazali mi stanąć na środku skrzyżowania i rozrządzać ruchem ;d co jak co ale trzeba być twardym nie miętkim więc to zrobiłam.. Luckily, nie było policji ani nikogo znajomego bo masakra.. ;d miałam tam stać przez minutę.. ale uwierzcie, że to jak cały dzień ! ;d 

teraz z tego to jest niezłe śmianie ;d po prostu bajeczne "dzieciństwo" x d będę mieć co wnukom opowiadać ;d ;)   

poniedziałek, 28 marca 2011

Historia z bajki ? I don't believe ;d

Hej ;) masakra jaki dzień,, ;d 


aa więc było to tak..


W związku ze zbliżającą się wiosną mój tatuś zafundował mi rolki haa.. dla mnie to troche był kosmos ale spoko.. to miała być niespodzianka więc była ;) dziś słoneczko tak pięknie jarało, że zaraz po szkole poszłam z Miśką do parku.. oczywiście "pojechałam" na rolkach ;d pierwszy raz miałam na nogach tego typu urządzenie ale luz.. grunt, że Miśka jeździ dość długo, więc czas na mnie ;) 


Oczywiście przed wyjściem make-up i te sprawy srutututu ;d w parku odlot, bo mało ludzi dziś to pomyślałam, że nawet dobrze bo sie nie zbłaźnię ;d 


hah.. moje początki były dość ciężkie.. pare razy leżałam.. ale już po godzinie żmudnych treningów powiedzmy, że załapałam o co kaman ;d w ramach tego Miśka chciała kupić coś do picia więc poszła do sklepu, kiedy ja miałam dalej trenować;d i powiem wam, że dość dobrze mi szło..


do czasu..


w mirę nabierania prędkości, zobaczyłam tAAAAAAkiego słodziaka przede mną że lodzio-moidzio ;) oczywiście modliłam sie tylko żeby nie wyrypać .. ;d no ale .. pech to pech.. 
kamień był na drodze i wydupiłam jaka długaa ;d haha .. 


na szczęście reakcja kolesia była w sumie dośćdojrzała ;) szybko bo mnie podbiegł i pytał czy coś się nie stało.. wykręciłam kostę i nie mogłam w ogóle chodzić.. poprosiłam by wziął mnie na ręce.. i przez to chyba coś zaiskrzyło.. sama nie mogłam w to uwierzyć ;d siedzieliśmy na ławce i rozmaialiśmy.. gdy nagle noo kurde... MIŚKA ;d przylazła z piciem.spóźniona jak zwykle .;d 


haha dobrze że zajarzyła o co biega i nas zostawiła.. Bartek (tak miał na imie) zaprosił mnie na kebaba ;d haa (nogę rozruszałam można było iść ;d)


potem odprowadził mnie do domu.. wziął nr i piszemy piszemy piszemy.. achh !! ;d 
tak w sumie to mi się spodobał ;d 
powiem wam że często nawet w filmach się śmiałam z takich sytuacji a teraz? ;d 
Koszmaaar ;d 




Dobra lecę do juutro mnie czeka sprawdzian z geografii ;d trzeba coś poukać ;d 
Bartuś ! ;*   


  

niedziela, 27 marca 2011

Gorączka sobotniej nocy !

Hej ;d no więc zacznę od tego, że co tylko po przebudzeniu pędzę no bloga coś napisać, a pisania jest dość dużo ;d

Wczorajszy wieczór to jedna wielka masakra ;d po pierwsze to mam szlaban na wychodzeie z domu jeszcze przez tydzień za to, że nie wróciłam na noc z imprezy no ale.. jeśli rodzice są na weselu kilka dziesiąt km poza miastem to czemuż by nie ;p tak ogółem to jeszcze muszę przedstawić Tolę (Aleksandra) i Miśkę (Karolina) moje dwie naj naj;* myślę, że dość często się tu będą pojawiać ;d  

So, wiedząc, że moich rodziców nie ma umówiłam się z Tolą, Miśką, Pawłem, Maćkiem i innymi (nasi kumple) że wbijamy gdzieś na impre, no bo co robić w sobotę.. ;/ przyfrunęły do mnie ok. 19.00 musiałyśmy się wyszykować co nieco ;d o 21 wyszłyśmy.. Oczywiście od razu na bramce jakieś wąty mieli, bo miałyśmy podrobione legitymacje, ale potem wmieszałyśmy się w tłum i było git ;d 

hah impreza jak impreza... driny lecą jeden za drugim .. żyć nie umierać ;d ;) poznałyśmy takiego kolesia, wziął nr do mnie i piszemy nie ma coo ;d 
w ogóle to spiłyśmy się troche, ale potem miałyśmy wbić do mnie na wolną chate.. 


no to sobie wbiłyśmy.. ;d

chłopcy doczołgali nas jakoś, wchodzę do domu.. było gdzieś przed 5 a tu rodzice stoją ! haha;d Dżejzys ;d jak wydarli ryj to masakra ;d oczywiście mam jeszcze większy szlaban teraz to na miesiąc ;d haha ;d 
jestem ciekawa co będzie dziś, bo jeszcze nie wiedzą, że wstałam ;d 

noo to więc tylee ;d 
Tola&Miśka ! bibaa na całego ;d ;-**  

Hmm.. powitanie ;)

Haaa.. jakby to ująć- cześć wszyskim ;d jak już wiadomo jestem Niki i będe prowadzić tutaj swój pamiętnik.. myślę, że dość kolorowy ;) nie wiem czy nadąże z pisaniem, bo co prawda wiele się dzieje w moim życiu, ale lajt.. wyrobie ;d ;)