heej ; *
hmm.. może opowiem dziś wszystko od początku ;)
rano wstałam z przymusu.. tylko z jakiego.. z przymusu muchy ! tak mnie gówniara wnerwiła, że masakra.. ;/ musiałam wstać już o 8 .. ale za to poniosła karę śmierci ; dd a ja już potem nie mogłam usnąć ;d
z tej racji szybciutko wstałam.. zjadłam kanapeczki z serkiem ; p umyłam zabki, wskoczyłam w jakieś gatki, a dokładnie w krótkie gatki, bo dziś u mnie słoneczna pogoda ; )
trochę nudno było.. sprawdziłam, co miałam sprawdzić na kompie i poszłam połazić po sklepach.. bo to poniedziałek,, więc wszystko już raniutko otwarte ;)
poszłam więc do paru sklepów na miasto ;)
udało mi się upolować śliczną koszulę z krótkim rękawem w kratkę tylko za 5 zł przecenioną z 30 ; dd
spokojnie sprawdzałam wszystko.. ale kiedy weszłam do croopa ten spokój z deeka mnie opuścił ; / balansuję sobie pomiędzy wieszakami, a tu .. ni stąd ni zowąd pojawia się mor.. yy twarz Pawła ; /
o masakra.. moja mina ? bezcenna..
jego pierwsze słowa wypowiedziane to „o.. co za miłe spotkanie” z ironią w głosie..
ajajaj.. już czułam, że nie będzie ciekawie..
zapytał czy może dzisiaj mam czas.. (bo zawsze, kiedy pisał wybierałam jakąś jedną z moich pro wymówek) ; dd
no ale pomyślałam, że w końcu trzeba tej rozmowie stawić czoła ; )
wybraliśmy się na lody.. do pobliskiego „barku” ; d
nasza rozmowa nie była dość miła..
Paweł strasznie był zły.. już nie będę przytaczać tutaj słów, ale chodziło o to że …
„dlaczego dałaś mi nadzieję, nie odpisywałaś, nie chciałaś wszystkiego wyjasnić” itp. itd.
w sumie to się chłopakowi nie dziwię..
wyjaśniłam mu sytuację z Maćkiem.. wkurzył się, że szłam na dwa fronty ;/
haha.. co najsmieszniejsze jak to zwykle bywa.. „zostańmy przyjaciółmi” aach ! w naszym przypadku tak nie było.. powiedział, że jedyne co to możemy się znać z widzenia, ale nie chce się wplątywać ze mną w jakieś większe przyjaźnie ; /
cieszę się, że tak postanowiliśmy :)
całą resztę dnia spędziłam z Maćkiem i dziewczynami w parku ; )
pozdorwienia ;) ; *
ja musiałam wstać o 4 rano bo komar mi latał i niestety go nie zabiłam i jestem cała pocięta przez niego :/ zazdroszczę ci ładnej pogody bo u mnie leje :(
OdpowiedzUsuńżyczę szczęścia z Maćkiem
sie wkurzyl chlopaka :o
OdpowiedzUsuńi like the pics!!!!
OdpowiedzUsuńlovely post!!
on my blog there's an exclusive interview to paola iezzi, a famous italian singer.i wait you there for a visit or a comment..
follow each other? 8)
http://www.asipoffashionbaby.blogspot.com
haha . ;d trzeba było jeszcze się nad tą muchą trochę poznęcać przed śmiercią . ;d Dodaję się do obserwatorów i zapraszam również do mnie : http://rozsypywane-mysli.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńHej , masz bardzo ładny blog
OdpowiedzUsuńDodałam go do obserwowanych ♥
Liczę na to sam o i zapraszam do komentowania <3
cudny blog :)
OdpowiedzUsuńjeśli chcesz możemy się poobserwować :D
nie ładnie tak na dwa fronty .!! ;DD
OdpowiedzUsuńzal mi chłopaka. ;DD
fajne inspiracje .;D